Nie tylko o Tibii i OTS...
Jak zapewne wiecie dużo Polaków pojechało do Budapesztu, na tor Hungaroring aby zobaczyc naszego jedynego rodaka w F1, Roberta Kubicę.
Pojechałem na kwalifikację. Posiadałem miejsca stojące, których do dziś żałuje. (120 euro ? ;/ za 130 była trybuna Red Bull tylko już dawno wyprzedana) Znalazłem jakieś miejsce na górce na trawce, było widac 80% prostej, i dwa zakręty. Nie było źle. Kiedy dochodziła godz. 14 wszyscy zaczęli wstawac. No to i ja żeby w końcu coś zobaczyc. Zaczęli wyjeżdzac. Koniec kwalifikacji, na drugi dzień wyścig.
Plusy:
Wsiadłem do kapsuły(?) Renault gdzie był symulator 5G Fajnie było, za 10 euro. On poprostu dociskał i na różne strony.
Usłyszałem ryk silników. Naprawdę coś niesamowitego.
Ładne laski ^^ (praktycznie na każdym kroku)
Wsiadłem do bolidu Ferrari Na chwilę ale było.
Kupiłem sobie czapeczkę oryginalną BMW Sauber F1 Team za bagatela 20 EURO
Minusy:
Telebim - daleko. Wyniki widziały tylko trybuny. Stojące nie. Jeżeli ktoś nie posiadał lornetki ofc.
Byłem na kwalifikacjach i proszę aż do przyjazdu do Polski, nie wiedziałem że coś się Massie stało. Czyli nie poinformowanie na torze.
Toaleta raczej nie spełniająca dopuszczalnych norm sanitarnych.
Flagi - wysokie na 3 metry, na wędkach i zakrywające tor. Oczywiście flagi kibiców.
Teraz Budapeszt:
plusy-
Piękne zabytki, naprawdę starówka może 3 razy większa od Warszawskiej, 2x bardziej odnowiona. Kilka wielkich zamków, w nocy oświetlonych. Naprawdę robi wrażenie.
Trochę drogie, choc bardzo dobre jedzenie.
Uprzejmośc i kultura mieszkańców.
Hotel **** 80 euro za noc, no ale śniadanie - LUX. Byście widzieli, wszystko było co możliwe, i oczywiście wszystkiego ile chcesz.
minusy-
Forinty! No ja to się nie mogłem wogóle połapac, ile to jest. Niby wiedziałem że 1 forint to 1,5 grosza, no ale przeliczac itd... np. pepsi mała 400HUF.
Alarmy o bombie w centrum. No kordon dosłownie jechał z 200km/h ja się dziwiłem czemu oni z normalnymi kierowcami nie mieli żadnej stłuczki.
Praktycznie tyle, ale polecam obejrzec F1 w TV niż na żywo na torze.
Offline
Heh szkoda tylko, że Massa miał wypadek, a Kubica w tyle. Jak to możliwe, że Robert w ciągu roku spadł z 4 miejsca na sam koniec??? Niestety wg. mnie to wina ciapowatych mechaników BMW Sauber.
Offline
I tak dobrze, że nie wywinęli takiego numeru jak Alonso. Szkoda mi go trochę, bo jakby wygrał wyścig to by się podbudował i także jego zespół.
Offline
moim zdaniem ma slaby bolid i to tlumi jego umiejetnosci ... BOLID TO POLOWA SUKCESU ....
Offline