Nie tylko o Tibii i OTS...
Pale | 16% - 4 | |||||
Paliłem | 16% - 4 | |||||
Okazyjnie pale,nie nałogowo | 12% - 3 | |||||
Papierosy sa do ... | 56% - 14 | |||||
|
Ta sonda potrzebna mi ponieważ chce przeanalizować i napisać o paleniu dzisiejszych nastolatków[potrzebne mi to do sql].
Zakładam ze każdy ma ŚREDNIO 14-15lat~.
Głupie posty będą karane tradycyjnym minusikiem.
Z góry dzięki
Offline
Zbanowany
Nie, moim zdaniem palenie do niczego nie dąży.
Jaka to przyjemność? Dym, dym i dym a po kilkunastu latach zostaje tylko jedno płuco albo i mniej.
Myślę, że najczęściej dużo osób pali dla szpanu.
Takie jest moje zdanie ^^
Offline
Nie pale nie paliłem i palić nie będe dziewczyny z mojej klasy chodzą za szkołę i palą ale ja nie pale i tyle chce jeszcze troche pożyć zresztą dla mnie to żadnej przyjemności z tego niema i na dodatek śmierdzi
Ostatnio edytowany przez Dimek (2010-04-07 17:05:32)
Offline
Zbanowany
Nie pale nie paliłem i palić nie będe
ps. nie zakładaj że jest granica wiekowa 14-15 .... sa tutaj osoby powyzej tej granicy
Offline
Papierosy to "gówno" jebie kałem itp. itd.
Każdy kto to pali jest - idiotą , ma zaburzenia osobowości oraz psychiki i robi mu się wodogłowie ;[
Ludzie którzy poczuli się "urażeni" zakładałem ,że właśnie tak się poczujecie : )
Offline
Nie paliłem, nie palę i nie będę.
Wiesz, zazwyczaj gdy ja robię prace domowe to zmyślam
2009-02-23 - data mianowania na Redaktora
2010-08-26 - data rezygnacji
Offline
Nie paliłem i palić nie będę, tak jak ktoś wcześniej napisał, 14-15 lat to palą tylko żeby zaszpanować. Po za tym śmierdzi i rozpieprza mózg i płuca.
Offline
Hm, ogólnie to chyba tylko raz zapaliłem i więcej nie zamierzam, to nic nie daje za to można złapać jakieś poważne choroby, a jakoś chce jeszcze troche skorzystać z życia. Jak patrze kiedy kilka osób z mojej klasy wypala jedną paczke dziennie, to mi żal dupe ściska..
Offline
Zbanowany
Raz spróbowałem i dziękuje za to
Nie
Offline
Of course , not!
Offline
Gość
Yyy spoko.
Ja pale i już tak szczerze myśle, że głupio zrobiłam zaczynając xP
16 lat, jeśli Ci to potrzebne
Wpadłem i trudno, próbuje skończyć ale jakoś nie idzie. Ogólnie nie palę dużo, może raz dziennie, gorzej mam z blantami jakimiś, bo raz na tydzień jak zapale to potem jebię mi się we łbie:| Może kiedyś uda mi się skończyć z nałogiem; p Na razie jestem za "słaby" ;l
Offline
Dla mnie tytoń tylko jako dodatek do holendra, lekarz mi powiedział, że jak dalej będe palił, pił i brał narkotyki to źle skończe (jestem na coś tam chory, wątroba mi wysiada + jakaś choroba serca) ale deifnitwynie mam to w dupie, bo chce przejść życie na całego.
P.S. Obecnie mam 21 lat, więc jestem dużo powyżej twojej granicy.
P.S.2 Oczywiście pale okazyjnie.
P.S.3 NIGDY nie paliłem w Polsce bo nie zamierzam reszty życia spędzić w więzieniu.
Offline